Lily to wspaniała około 6/7 letnia (urodzona ok. 2016-17) suczka, która została odebrana interwencyjnie. Jej smutne oczy rozdzierają serce każdemu, kto w nie spojrzy. Kiedy patrzy się na Lili ma się wrażenie, że nie może się pogodzić z tym, że nie ma własnego domu i opiekuna. Czy to, że ma już 6 lat na karku i drobne problemy z chodzeniem oznacza wyrok dożywocia w schronisku? Czy jej lekko skrzywiona głowa, aż tak odrzuca by nikt się o nią nie zapytał? Dobrze, że ma pracowników i swoją wolontariuszkę Wiolę, która zawsze ma dla niej ciepłe słowo, spacer i dużo miłości. Idealnie dogaduje się z innymi psami i suczkami, bardzo ładnie chodzi na smyczy i chciałaby mieć swój dom. Z uwagi na problemy z chodzeniem Lili powinna zamieszkać na niskim piętrze lub w bloku z windą. Oczywiście może być to również dom z ogrodem. Powinna dobrze dogadać się ze starszymi dziećmi. Jest już po sterylizacji.